czwartek, 13 czerwca 2013

Słoneczko gdzie jesteś?

Witajcie Kochane

Kilogramy lecą powoli w dół, ale odchudzam się generalnie bez wyrzeczeń. Pozwole sobie na ciastko bo wkońcu nie będę całe życie na diecie.

Słoneczka brakuje, szkoda bo w taka pogode to nawet na rower nie chce mi się pojeździć, nie ma możliwości opalenia się, mam piękna opalenizne dzięki samoopalaczowi generalnie jest on lepszy niz leżenie na słońcu ( słońce bardziej niszczy skóre potwierdzone przez dermatologa). Mój samoopalacz nie zostawia plam ani smug nie brudzi ubrań jest rewelacyjny i tani.

Nie moge sie doczekać kiedy będe mogła z ogródka wziąść dynie i ugotować zupe dyniowa Mniam.

Mój wczorajszy jadłospis:
Śniadanie: Szklanka mleka, dwie kromki chleba(własnego wypieku na zakwasie)
Drugie śniadanie:Pomarańcz
Obiad: 4 łyzki ziemniaków, jajko sadzone , i kapusta czerwona
Podwieczorek: kromka chleba z 2 rzodkiewki
Kolacja: Szklanka mleka
I w ciągu dnia jakies 2-2,5 litra wody wypiłam
Dziś zjadłam
Śniadanie: 500ml budyniu czekoladowego(własnej roboty bez chemii z jedną łyżeczką glukozy ( glukoza jest lepsza niż cukier, choć mało słodze ale jak już to tylko glukozą jest o wiele lepsza )
Drugie śniadanie: Pewnie pomarańcza a jednak nie pomidorek :)
Obiad:Spaghetti
Podwieczorek: Kromka chleba
A dalej sie zobaczy będe dopisywać to lepszy sposób na liczenie kalorii niż z masztu ustalać jadłospis na cały dzień
A w lodówce marynuje się kurczak ( bez skóry) w śmietanie z dużą ilością czosnku mniam :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz